Przez David William Jedell Zaktualizowano 30 Wrzesień 2024
„Łatwiej jest oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani.” - Marka Twaina.
Dlaczego tak oczywista koncepcja pozostaje nieodkryta, odkąd rozwinęła się świadomość? Immanuel Kant, podobnie jak inni bardzo znani filozofowie i fizyki, w niewystarczający sposób zajął się kwestią „czasu”. Jest to zatem temat bardzo ważny, jednakże ani Kant, ani nikt inny nie dostrzegł prostej prawdy, że czas sam w sobie nie istnieje, choć posługują się sofistyką mającą zwieść czytelników wyimaginowanymi i nieistotnymi, błędnymi myślami. Fakty są następujące: Zawsze jest Teraz. Gdyby fizycy, matematycy i inni naukowcy zaakceptowali ten oczywisty fakt i zlekceważyli propagandę naukową oraz „wymóg recenzowania”, zbliżylibyśmy się do lepszego zrozumienia wszystkiego. Wzywam każdego, aby obalił tę tezę.
Istniejemy w naszym lokalnym punkcie odniesienia w przestrzeni kosmicznej (obszar przestrzenny, w którym zmiany obiektu, energii i położenia fali zachodzą w ramach naszej świadomej percepcji zmysłowej). Złudzenie konstrukcji Czasu następuje w wyniku naszego pojedynczego punktu odniesienia na Ziemi, dając podstawę do świadomego wnioskowania o Przeszłości, Teraźniejszości i Przyszłości. Czy kiedykolwiek obudziłeś się, gdy nie było „Teraz”? Tykanie zegarka wykonują wyłącznie koła zębate skoordynowane z ułamkiem obrotu Ziemi, który nazywamy „sekundą”. Nie śledzi „Czasu”. Śledzi relację dwóch ruchów. „Prędkość” tych ruchów nie jest związana z czasem jako rzeczą samą w sobie, ale raczej ze stosunkiem odległości, jaką pokonuje obiekt, do dowolnego ułamka cyklicznego obrotu Ziemi jako stałej (tj. od jednego do 24, czyli „godzina”). Przestrzeń i Teraz to to samo. Tylko świadomość stwarza iluzję czasu; bez niego Ziemia istniałaby w wieczności. Jednakże wszechświat w rzeczywistości w ogóle „nie istniałby” bez świadomości, ponieważ istnienie jest ściśle świadomym konstruktem.
Kiedy ma miejsce jakieś wydarzenie, na przykład zderzenie dwóch obiektów przed nami, przechowujemy je w pamięci. Kiedy to wydarzenie przesunęło się poza naszą lokalną Przestrzeń i w uporządkowanej sekwencji następuje inne wydarzenie, łudzimy się, że świadoma percepcja pierwszego sekwencyjnie uporządkowanego zdarzenia miała miejsce w „przeszłości” w wyniku faktu, że wydarzenie nie generuje już impulsów zmysłowych (tj. nie widzisz go już przed sobą). Jednakże to wydarzenie i jego energie nadal wywierają swoje skutki w przestrzeni, która jest nielokalna. Ponieważ nasz świadomy umysł może dokonać przeglądu percepcji pamięci i braku tych samych bezpośrednich percepcji zmysłowych, które występują jednocześnie (tj. już tego nie widzisz), powstaje mentalny konstrukt, że istnieje przeszłość i teraźniejszość. Nie jest to zgodne z faktami, ale błędne. Jeśli chodzi o „przyszłość”, ruchy i zbieżności w „zdarzeniach” (tj. zderzeniach ścieżek dwóch obiektów) nie występowały w naszym lokalnym odniesieniu do przestrzeni. Przyszłość można jedynie sobie wyobrazić, przewidzieć lub mieć na nią nadzieję, ale gdyby istniała, to byłaby w naszej lokalnej przestrzeni. Istnieją ruchy materii i zmysłowy „obserwator”, jednakże Przestrzeń jest zawsze Teraz, a Teraz jest zawsze Przestrzenią. Tak zwane „dylatacje czasu” w fizyce relatywistycznej są w najlepszym razie przyspieszeniami pędu w teraźniejszości.
Einstein nie stosuje jednak własnego postulatu, że wszystkie układy inercjalne są równoważne. Zatem obserwator na statku kosmicznym widzi, że zegar na Ziemi jedzie wolniej, podczas gdy obserwator na Ziemi widzi, że zegar na statku kosmicznym jedzie wolniej w dokładnie tym samym tempie. Ponieważ wszystkie układy inercjalne są równe, po ponownym połączeniu dwóch obserwatorów liczba kliknięć ich zegarów jest fizycznie taka sama. W przeciwnym razie obserwator na statku kosmicznym widziałby, jak Ziemia wiruje jak szczyt, a statek kosmiczny byłby „uprzywilejowanym” układem odniesienia, na który nie pozwala szczególna teoria względności.
Co więcej, zgodnie ze szczególną teorią względności Einsteina, światło zawsze porusza się po linii prostej. W jego słynnym eksperymencie myślowym światło opuszcza emiter i kieruje się pod kątem prosto w stronę odbiornika. To jest niemożliwe. Właściwie wiązka musi poruszać się prosto w górę i w dół. To statek kosmiczny się porusza i tyle, i w przeciwnym kierunku „właściwy” kadr również „porusza się”. Zegary nie są samym „Czasem”, ale raczej mierzą i porównują ruchy względne. Wykorzystanie światła o stałej prędkości we wszystkich klatkach odniesienia do pomiaru współczynnika kliknięć jest po prostu wygodnym sposobem dokładnego porównania tzw. właściwej liczby kliknięć klatki z relatyczną liczbą kliknięć klatki.
Właśnie na tym polega spowolnienie lub przesunięcie ku czerwieni światła oddalającego się od obiektu w pobliżu horyzontu zdarzeń czarnej dziury (lub ciemnej gwiazdy neutronowej); spowolnienie fotonów w uścisku silnej grawitacji trwa nadal w Przestrzeni-Teraz. Nie ma dowodów na to, że Czas zwalnia lub nawet istnieje sam w sobie.
Główną przeszkodą w ogólnej akceptacji faktu, że czas jest matematycznym ułatwieniem lub narzędziem do porównywania względnych ruchów w życiu codziennym, a nie rzeczą samą w sobie, jest to, że języki takie jak angielski są przesiąknięte słowami wyrażającymi czas jako rzecz samą w sobie, na przykład „zdarzyło się”, „było”, „wczoraj”, jutro” i wiele innych wyrażeń czasów przeszłych i przyszłych. Kalendarze, zegary i spotkania są kolejną przeszkodą w zrozumieniu Przestrzeni. wymiar czasu jest analogiczny do przypisywania wymiaru 12-calowej linijce i nazywania go odległością. W ten sam sposób zegary same w sobie nie są czasem. Co więcej, hipoteza Sapira-Whorfa stwierdza, że gramatyczna i werbalna struktura języka danej osoby wpływa na to, jak postrzegają świat. Podkreśla, że język determinuje myśli lub wpływa na nie. https://thejedellreport.blogspot.com/2022/05/roe-v-wade-getting-worked-up-over.html.
Eksperyment myślowy
Zamiast próbować to przemyśleć za pomocą naszego wadliwego systemu języka werbalnego, spróbuj myśleć przestrzennie o tym, co się faktycznie dzieje. Oto prosty przykład przestrzennego zrozumienia tego; eksperyment myślowy. Liniowiec odrzutowy znajdujący się na równiku startuje na zachód. Kiedy osiągnie 35 000 stóp, porusza się z prędkością 1000 mil na godzinę. Pilot ma przed kokpitem jedynie zegar słoneczny, który widzi ze środka. Nikt w samolocie nie ma zegarka ani zegarka. Cień tarczy słonecznej wskazuje, że po osiągnięciu wysokości 35 000 stóp jest godzina 15:00. Słońce widać wysoko w górze. Po przebyciu przez samolot 6000 mil zegar słoneczny znajduje się w tej samej pozycji, czyli godzinie 15:00, a słońce się nie porusza. Wciąż jest wysoko na niebie. Pilot i wszyscy pasażerowie samolotu myślą, że podczas lotu czas się zatrzymał. Potwierdzają tę ocenę nawet po wylądowaniu i dotarcie na lotnisko zajmuje kilka minut. Wszystkie zegary na ścianach i zegarki wszystkich ludzi wskazują godzinę 15:05.
Na ziemi na lotnisku, z którego odleciał samolot, obsługa naziemna spogląda na zegarki i stwierdza, że wskazują godzinę 21:00. Jest też noc, gwiazdy świecą. Porównują swoje wspomnienie słonecznego dnia z obecnymi wrażeniami zmysłowymi dotyczącymi nocy i braku słońca. Konstruują iluzję czasu. Podczas gdy pilot i pasażerowie mają aktualne dane sensoryczne dotyczące świecącego słońca i tarczy słonecznej, która nie poruszyła się podczas lotu. Na koniec pilot i pasażerowie zostają poinformowani, że przemieszczają się w przestrzeni kosmicznej z jednego obszaru przestrzeni do drugiego i że minęli 6 „ustalonych stref czasowych”. Pilot i pasażerowie po namyśle akceptują to wyjaśnienie. Jednak obsługa naziemna uważa, że jest godzina 21:00 i minęło 6 godzin „Czasu”, ponieważ wskazówki ich zegarków przesunęły się, zaszło słońce i zapadła noc. Załoga trzyma się złudzeń niczym ludzie, gdy Ziemia była płaska, a Ziemia była centrum wszechświata, odrzucając Kolumba i Kopernika na łożu śmierci i paląc Guido na stosie za herezję.
Nie może być „podróży w czasie” bez czasu, a „strzałkę czasu” można równie łatwo odwrócić bez żadnej istotnej różnicy, tzn. „czas” przemieszcza się z przyszłości do przeszłości lub przemieszcza się z przeszłości do przyszłości. Teoretycznie, aby odbyć podróż w „Przeszłość”, wszystkie wektory przyczyny i skutku musiałyby zostać odwrócone, a cofnięcie się o 150 lat zajęłoby 150 lat. Jednakże nie da się tego zrobić. Podróż do „przyszłości” też nie jest możliwa, gdyż wymagałaby zwiększenia pędu wszystkich wektorów pędu, a tego nie da się zrobić.
Co więcej, entropia jest nie tylko błędną koncepcją (tj. jajko było mieszaniną cząstek, zanim zostało starannie złożone w jajko, a następnie wrzucone do chaotycznego bałaganu), ale nie dowodzi istnienia czasu. Stożek świetlny Einsteina, o ile reprezentuje przestrzeń, jest poprawną konstrukcją z fałszywym założeniem, tj. że na górze znajduje się „Czas” w „przyszłości” przechodzący w dół do środka, którym jest „Czas” w „teraźniejszości” ", a następnie niżej, czyli "Czas" w "przeszłości". W rzeczywistości szczyt jest wypełniony wydarzeniami, których pęd nie dotarł do naszej przestrzeni. Środek to nasza przestrzeń sensoryczna, a dół to miejsce, w którym pęd przesunął się z naszej przestrzeni sensorycznej na zewnątrz naszej przestrzeni sensorycznej. Wszystko TERAZ! Możemy opisać cały wszechświat bez złudzeń co do „Czasu” samego w sobie.
Fakt, że światło przemieszcza się szybko, nie dowodzi istnienia czasu
Zamiast stożka świetlnego dokładniejsze jest przedstawienie koła reprezentującego świadomy obszar percepcji zmysłowej. Strzałki na zewnątrz okręgu skierowane do wewnątrz okręgu reprezentują sekwencyjnie oddzielony pęd lub zdarzenia, które nie wpłynęły na twoją percepcję, ale mogą to zrobić. Zobacz, https://www.dreamstime.com/ilustration/arrows-pointing-to-circle-middle.html
Strzałki wewnątrz okręgu (lub kuli) skierowane na zewnątrz to zdarzenia lub pęd, które wpływają na twoją percepcję, ale się oddalają. Zobacz, https://www.istockphoto.com/vector/arrows-outwards-circle-round-shape-vector-ilustration-gm1473703846-503768100
Sekwencja nie zależy od „Czasu”, tj. sekwencja 1,2,3 zawsze będzie wynosić 1,2,3 bez względu na to, jak bardzo Ziemia się obróciła lub obróciła. Sekwencja jest niezależna od czasu.
Prawdopodobieństwo, że powyższe subiektywne konstrukty dokładnie odzwierciedlają obiektywne fakty, jest tak wysokie, jak to tylko możliwe.
„Poważne krytyczne myślenie i sceptycyzm wobec nowych, a nawet starych twierdzeń jest nie tylko dopuszczalne, ale jest wspierane i pożądane jako istota nauki”. - Carla Sagana
Odniesienie do stożka świetlnego Einsteina
https://en.wikipedia.org/wiki/Light_cone
Szczególna teoria względności Dylatacja „czasu”.
7.2.2 Time dilation, http://www.thestargarden.co.uk/Special-relativity.html
Prawa autorskie © 2024 by David William Jedell
E-mail: d.w.jedell@gmail.com
No comments:
Post a Comment